Zwierzyniec to miasteczko położone na wschodzie Polski w województwie lubelskim. Na co dzień rejon ten nazywany jest Roztoczem. Z ciekawostek geograficznych znajduje się tam Roztoczański Park Narodowy oraz przepływa rzeka Wieprz. W tym roku w Zwierzyńcu obchodzono 25-lecie nadania praw miejskich.

Roztocze to moje rodzinne strony. Może niekoniecznie sam Zwierzyniec, lecz niedaleko leżąca pewna wieś, ale mniejsza o to. Jako punkt odniesienia podczas mojej wycieczki wybrałem Zwierzyniec, ponieważ chyba tam zrobiłem najwięcej zdjęć i spędziłem najwięcej czasu. Poza tym podczas podróży pociągiem była to moja stacja docelowa, aby dostać się na wieś.

Jak się zmieniła polska wieś?

Ostatni raz byłem tutaj dobre kilka lat temu, a tak na dłużej, aby coś więcej zobaczyć to może nawet kilkanaście. Czy polska wieś się zmieniło? Ano zmieniła. Na pierwszy rzut oka niby nic wielkiego, bo jadąc jedyną ulicą, która istniała i istnieje nadal stoją te same budynki, lasy, pola, nawet sklep (jedyny w okolicy). Jednak większość budynków to już nie drewniane cuda, a wybudowane rezydencje lub spore domy. Zamiast bydła, kur i świń biegających po podwórku znajdują się zaparkowane samochody (i to kilka dla jednej rodziny). Kiedyś, gdy ktoś przejeżdżał autem to była sensacja.

Teraz sensacją jest dziadek jadący furmanką z zaprzęgniętym koniem. Niby fajnie, że się wszystkim powodzi i na wsi też ludzie mają dostęp do tego, co ludzie żyjący w mieście, ale cały urok polskiej wsi troszkę gaśnie. Spora liczba mieszkańców zrezygnowała z uprawiania gospodarki i tak jak duża część polskiego społeczeństwa odnaleźli szczęście za granicą. Co prawda wracają do swoich domów i inwestują pieniądze tutaj, ale po gospodarstwach często pozostała już tylko nazwa.

Agroturystyka na Roztoczu

Jak już tak piszę o zmianach, to niektóre są na prawdę na wielki plus. Turystyka na wsi kwitnie. Mimo, że trafiłem chyba w najbrzydszym momencie, jeśli chodzi o pory roku, bo ani to jesień, ani to zima, to było pięknie. Powstały skanseny, miejsca z lokalnymi produktami spożywczymi jak również związanymi z kulturą i rękodziełem oraz odrestaurowano sporo zabytkowych miejsc. W lecie jest organizowany festiwal filmowy, mamy do dyspozycji przynajmniej kilka jak nie kilkanaście miejsc ze spływami kajakowymi, no i chyba przede wszystkim kilometry tras rowerowych oraz szlaki do nordic walkingu (i nie tylko). Zielonych i wciąż dzikich terenów znajduje się tutaj pod dostatkiem. Do dyspozycji mamy również kilka kąpielisk położonych w malowniczej scenerii. Latem musi być tu przepięknie!

Jeśli ktoś ma ochotę na oderwanie się od codziennej gonitwy i hałasu miasta to myślę, że warto odwiedzić ten rejon, bo chyba nadal nie jest jeszcze zbyt popularny, a szkoda!

Zdjęcia i relacje z podróży !

Komentarz

  1. Jeżdżę do Zwierza rok rocznie od chyba 8 lat, w sierpniu odbywa tam Letnia Akademia Filmowa – wspaniały festiwal, wspaniali ludzie, piękne miejsce. No i sierpniowych spadających gwiazd nigdzie nie widać lepiej, niż tam. Uwielbiam <3

Napisz komentarz

%d bloggers like this: