Świat się zmienia i to nie tylko pod względem turystyki. Gdzie i jak będziemy podróżować po pandemii w przyszłości? Gdzie pojechać na wakacje po pandemii? Kiedy zaczniemy znowu podróżować? Pytań jest wiele, więc ogarnijmy je chociaż z grubsza, aby jaśniej patrzeć w przyszłość.
Spis treści
Czym jest turystyka?
Zacznijmy troszkę od podstaw, ale piszę to tylko dlatego, iż sam się złapałem na swoim początkowo błędnym myśleniu. Każdy z nas chce usłyszeć, że “otwarto granice” lub “wznowiono loty”. Ufff.. co za ulga! Nic tylko się spakować i ruszyć przed siebie. Niestety może się okazać, że to nie takie proste.
Turystyka to taki zespół naczyń połączonych. W wielu państwach istotna gałąź gospodarki, a w co niektórych nawet najważniejsza. Turystyka, to nie tylko połączenia lotnicze i przemieszczanie samo w sobie. Turystyka to również hotele, hostele i kwatery prywatne. Ponadto turystyka to także restauracje, bary i knajpy z shotami. Co więcej to również muzea, galerie sztuki i wszelkie miejsca oraz wydarzenia związane z kulturalną częścią życia
Pisząc to z dzisiejszej perspektywy… co z tego, że otworzyli hotele, skoro pozamykane są restauracje? Kto mnie zna ten wie, że lubię sobie pojeść i odkrywać nowe smaki. O ile w Polsce mogę przeboleć gotowanie na wakacjach, o tyle będąc za granicą chciałbym jednak chociaż raz na jakiś czas spróbować lokalnych smaków. Wyjść na ulicę, zjeść niesamowity street-food i łechtać swoje kubki smakowe, co by wiedziały, że są w raju i też mają wakacje!
Świadome podróżowanie
Jak widać po pandemii koronawirusa będziemy musieli nieco lepiej przygotować się na wyjazd, niż do tej pory. Przede wszystkim będziemy musieli postawić na tak zwany dobry “research”. Istotne będzie dobre rozeznanie terenu i obostrzeń w miejscu docelowym. Być może szalone imprezy w Tajlandii nie będą już organizowane na 300 osób, a jedynie na 100.
Warto również śledzić wymagania odnośnie obowiązkowych szczepień i zabierać ze sobą tzw. “żółtą książeczkę szczepień”, bo może być wymagana i w tym specyficznym czasie szczególnie pilnowana. Być może będzie trzeba cały czas korzystać z maseczek (w takim wypadku warto zapoznać się z lokalnymi cenami i zastanowić się czy taniej nas wyniesie zakup w Polsce czy w miejscu docelowym).
Już dziś możemy przeczytać o pomysłach na “szybkie testy” dla podróżujących na lotnisko. Niestety koszt wykonania leży oczywiście po stronie pasażera (przewidywany koszt to ok 150 euro), a czas oczekiwania na wynik może wynieść do 5 godzin. Już ta sytuacja niezwykle komplikuje wyjazd podnosząc jego koszt, a także ograniczając nasze możliwości przesiadek między lotami oraz transportu na lub z lotniska. Jak widać zmiennych jest wiele, dlatego gdy już wszystko ruszy warto sprawdzać informacje na bieżąco, abyśmy nie zostali niemiło zaskoczeni.
Typy podróżników
Poza obostrzeniami, zapewne pojawią się też ciekawe osobowości podróżnicze. Z pewnością będą tacy, dla których nic się nie zmieni i będą żyć zgodnie z hasłem “ahoj przygodo”. Z drugiej strony będą również tacy, którzy przed pierwszym lotem zaczną się nacierać spirytusem i dezynfekować wszystko i każdego dookoła.
Jak to mawiała babcia mojej koleżanki ze szkoły “każdy jest jakiś – wszyscy są potrzebni” (uwielbiam to hasło!). Najważniejsze, żebyśmy siebie szanowali i podróżowali z głową, gdy już to w końcu będzie możliwe. Higieny jednak nigdy za wiele, więc po prostu myjmy się i nasze ręce 😉
Teoria dwóch fal
Podoba Wam się nazwa “Teoria dwóch fal”? Sam ją wymyśliłem, więc mi się podoba (śmiech pod wąsem). To moja skromna autorska teoria o tym gdzie i jak będziemy podróżować po pandemii.
Pierwszą falą będą podróże po Polsce i odkrywanie na nowo starych miejsc. W końcu zanim otworzą granice zapewne wcześniej zostanie odmrożona lokalna turystyka. Zresztą sam gorąco do tego zachęcam, aby w pierwszej kolejności wesprzeć to co piękne i polskie! Niech lokalne atrakcje dostaną chociaż mały zastrzyk naszej gotówki i niech wiedzą, że nadal pamiętamy o tych uroczych miejscach. Dawno nie potrzebowaliśmy takiego wsparcia jak właśnie teraz! Sam mocno liczę na spędzanie fajnych weekendów w Polsce. Mam nadzieję, że odkryję sporo pięknych miejsc, którymi będę się mógł z Wami podzielić. Jeśli macie coś do polecenia, to piszcie śmiało!
Drugą falą jak się można łatwo domyślić będą wyjazdy zagraniczne. Tutaj wszystko zależy od sytuacji w poszczególnych krajach. Póki co jedynie możemy obserwować co się dzieje w różnych miejscach i gdzie jest szansa, że pandemia wygaśnie. Na obecną chwilę kraje północy wyglądają obiecująco, a przede wszystkim Islandia. Szczerze przyznam, że chętnie bym ją odwiedził, bo od dawna o niej myślę!
Ciekawie kreuje się również sytuacja w Azji. O dziwo tam epidemia wygląda już znacznie lepiej niż w Europie, więc może się okazać, iż turystyka w Azji zostanie szybciej pobudzona do życia, niż u nas. Niestety nie oznacza to, że będziemy mogli tam latać, ani również, że Azjaci będą chcieli Nas przyjąć z otwartymi rękami. W końcu to teraz my możemy im przywieźć wirusa.
Jeśli ominą Nas w tym roku wakacje i ciepłe lato, to również spora liczba osób będzie chciała choć trochę nadrobić to w późniejszym terminie. Popularne może być europejskie wybrzeże w Portugalii, Hiszpanii, Francji no i Włoszech. Choć co do wjazdu do niektórych z tych państw w tym roku mam trochę mieszane uczucia.
A więc gdzie i jak podróżować po pandemii?
Dla fanów kreatywnych rozwiązań pojawiło się wiele nowych pomysłów jak uczynić loty bezpieczniejsze. Poza klasyczną dezynfekcją i wymianą filtrów, wymyślono na przykład blokowanie środkowego rzędu siedzeń, aby zwiększyć dystans między pasażerami. Pojawiły się również wizualizacje z szybkami między pasażerami na wysokości głowy. Co bardziej futurystyczne wizje pokazywały nawet środkowy rząd ustawiony w przeciwnym kierunku do dwóch sąsiadujących siedzeń, a odstęp między nimi miał być również oszklony. Jak widać pomysłów nie brakuje, ale co wejdzie w życie przekonamy się zapewne sami.
Bardzo chciałbym znać precyzyjną odpowiedź na pytanie gdzie i jak podróżować po pandemii. Mogę jednak zasugerować (bo to jest najważniejsze), aby przede wszystkim podróżować świadomie i z głową. Każdy z Nas będzie chciał wykorzystać wolny czas jak najlepiej, także dołóżmy wszelkich starań, aby na podróże po korona wirusie przygotować się jak najlepiej. Lepiej spędzić trochę więcej czasu na rozeznanie sytuacji w miejscu naszej podróży, niż się później rozczarować po przyjeździe.
Mój mały apel – zanim wyruszymy w daleki świat odkryjmy choć jedno nowe miejsce w Polsce. Jestem przekonany, że każdy może znaleźć coś dla siebie w naszym pięknym kraju! Od zawsze chciałem jechać jak najdalej i poznawać, to co nieznane. Tymczasem nie mogę się już doczekać podróży po Polsce. W końcu jak to mówią “cudze chwalicie, a swego nie znacie” i najwyższa pora, aby to zmienić.
Na koniec podrzucam Wam jeszcze moją ulubioną stronę do sprawdzania obecnej sytuacji na świecie związanej z COVID-19: https://gisanddata.maps.arcgis.com/
A tymczasem trzymajcie się bezpiecznie! Do zobaczenia niebawem w podróży 🙂
Komentarze
Hej, jestem tego samego zdania w zdecydowanej większości tego co mówisz 🙂 Cieszę się także, że poruszasz temat świadomego podróżowania <3
Dzięki za tak miłe słowa! Chyba wszyscy zastanawiamy się jak to będzie wyglądało 🙂
Bardzo ciekawie napisane, też dużo myślimy o tym jak to będzie teraz wyglądało.
Mam nadzieję, że wkrótce sprawdzimy sami jak to będzie 😉
Mnie trochę zastanawia, jak będziemy przyjmowani w innych krajach poza Europą. Już kilkukrotnie widziałam dość ostre komentarze pod adresem turysty z Europy czy USA. Czy zrodzi się agresja? Mam nadzieję, że nie.
Żyjąc na Islandii i obserwując świat, aż się wierzyć nie chce, co się działo, dzieje, no i właśnie też mamy podobne przemyślenia, co do przyszłości. Myślę, że po pandemii będziemy mieli dużo turystów, bo też w oczach innych krajów jesteśmy krajem, który bardzo dobrze poradził sobie z wirusem. U nas już od jakiegoś czasu nie ma zachorowań, ludzi też chorych nie ma w szpitalu i życie toczy się prawie normalnie. W zasadzie na co dzień nie myślimy o wirusie. Za parę dni wyruszamy w dłuższą podróż i właśnie będziemy odkrywać kolejne cudne zakątki naszej wyspy.
Nic tylko brać przykład i pozazdrościć pięknej postawy! Póki co nie mogę się doczekać, kiedy sam zawitam na Islandii 😉
My też się zastanawiamy mamy loty do Portugalii na sierpień ale co z tego wyniknie?…
Póki co sytuacja wygląda na dobrą, więc trzymam kciuki, że sierpniowe loty nie zostaną odwołane! 🙂