Już sam tytuł brzmi tak niezwykle, że brakuje tylko latających smoków i byłaby już pełna azjatycka magia! A tak poważnie chciałbym Wam dziś opowiedzieć o moim pierwszym razie. Azjatyckim pierwszym razie. A wszystko zaczęło się w Hualien zanim wjechaliśmy do Parku Narodowego Taroko…
Tag