Aalestrup to małe miasteczko leżące na północy Danii w rejonie Północnej Jutlandii. Liczba mieszkańców w ostatnich czasach wynosiła niecałe 3000. Nie zrobiłem w nim wyjątkowo żadnego zdjęcia, ale też tym razem nie poświęciłem mu tyle czasu co kiedyś. Zresztą dziś nie o zdjęciach będzie mowa! Dziś chcę opowiedzieć Ci o życiu i zwiedzaniu Jutlandii Północnej.
Pragi chyba nie muszę nikomu bliżej przedstawiać. Poza tym, że jest stolicą państwa, to jest również największym miastem w Czechach. Po zakupie winiety możemy się dostać do niej autostradą, która niestety miejscami składa się z betonowych płyt, co jest średnio komfortowe przy dłuższej jeździe, ale być może taki „masaż” dobrze wpływa na pośladki. Jednak Jarmark Bożonarodzeniowy w Pradze jest warty takich poświęceń!
Zwierzyniec to miasteczko położone na wschodzie Polski w województwie lubelskim. Na co dzień rejon ten nazywany jest Roztoczem. Z ciekawostek geograficznych znajduje się tam Roztoczański Park Narodowy oraz przepływa rzeka Wieprz. W tym roku w Zwierzyńcu obchodzono 25-lecie nadania praw miejskich.
Walencja to trzecie co do wielkości miasto Hiszpanii. Zamieszkiwane przez podobno ok. 800 tysięcy mieszkańców. Miasto leży po środku wschodniego wybrzeża nad Morzem Balearskim (fragment Morza Śródziemnego). Średnia temperatura jaka towarzyszyła mi podczas pobytu w drugiej połowie października to ok 20 stopni!
„Uzbekistan!” – taki okrzyk wyrwał się w mym sercu, kiedy dowiedziałem się, że tam właśnie lecę. W końcu tak daleko na wschód od naszego kraju jeszcze mnie nie było. W dodatku do Taszkentu, czyli serca i stolicy państwa.
Pereira to stolica regionu Risaralda położona w zachodniej części kraju. Miasto leży na wysokości ok 1500 m.n.p.m, a średnia temperatura każdego miesiąca oscyluje w okolicy 20 stopni. Przejeżdżając jego ulicami główne widoki jakie nam towarzyszą to wszechobecna plantacja kawy oraz górskie pasma otaczające i przecinające miasto. Przejdźmy jednak do konkretów!
Portoroz to niewielkie miasto położone w południowo-zachodniej część Słowenii. Usytuowane nad samym wybrzeżem jest jednym z większych kurortów turystycznych z dostępem do morza. Ciężko tutaj opisywać je jako „duże”, ponieważ cała linia brzegowa Słowenii jest na prawdę niewielka. Gdy cały kraj chce złapać trochę słońca, to nie ma mowy o komfortowych warunkach i smażeniu się w ciszy i spokoju. Mimo wszystko samo miasto na kilkudniowy wypad jest całkiem przyjemne i pozwala miło spędzić czas.
Biella to niewielka miejscowość w północno-zachodniej części Włoch. Znajduje się około 100km na zachód od Mediolanu. Architektonicznie dominują raczej starsze budynki i wąskie uliczki (jak to we Włoszech). Dookoła miasta rozpościera się piękny widok na Alpy.
Todi to niewielka miejscowość znajdująca się praktycznie w samym środku Włoch. Gdyby ktoś szukał na mapie to leży na północ od Rzymu w prowincji Perugia. Najstarsza część miasta znajduje się na niewielkiej górce o dość stromym podejściu. Całość jest otoczona murem.
Mediolan to jedno z największych miast we Włoszech. Od lat kojarzone jest ze stolicą mody i jak dotąd nic w tej kwestii chyba się nie zmieniło. Co krok spotykamy ludzi z całego Świata zwłaszcza, że w tym roku gości tutaj EXPO, co jeszcze bardziej przyciąga rzesze turystów.