Haji Ali Dargah, to meczet wybudowany w Bombaju tuż nad brzegiem Morza Arabskiego. Wybudowany w 1431 roku. Prowadzi do niego kamienny most o długości ponad 450 metrów. Jedno z ważniejszych miejsc dla ludności muzułmańskiej. Tym bardziej interesujące ze względu na fakt, iż Islamiści stanowią tylko 14% indyjskiego społeczeństwa.
Historia meczetu Haji Ali Dargah
Za samą świątynią kryje się bardzo ciekawa historia. Została wybudowana na cześć Sayyed Peer Haji Ali Shah Bukhari, który był muzułmańskim kupcem. Na początku XV wieku podróżował po całym świecie. Gdy postanowił wybrać się na pielgrzymkę do Mekki wyzbył się wszystkich swoich dóbr. Ostatecznie osiadł na terenie obecnego Bombaju, gdzie do końca swoich dni modlił się i dzielił swoją wiedzą na temat Islamu z ludnością, która do niego przychodziła. Swoim naśladowcom nakazał, aby nie chowali go w żadnym miejscu, ani na żadnym cmentarzu, tylko złożyli jego ciało (lub tylko całun – sporo jest tutaj legend) w morzu i spalili je w miejscu, w którym zostanie wyłowione. Właśnie w miejscu, w którym znaleziono jego odzienie wzniesiono meczet i nazwano jego imieniem. Odnotowano kilka cudów, które miały miejsce w tym miejscu.
Świątynia w obecnych czasach
Obecnie to miejsce odwiedzane jest tygodniowo przez 80 000 osób. Wzdłuż mostu leżą niepełnosprawni ludzie. Bez nóg, bez rąk. Czasem coś próbują sprzedać, a czasem opasani bandażami po prostu leżą i niczym w transie modlą się lub coś śpiewają. Jedynie co przy sobie mają to metalowe miski na posiłek. Widok dość niecodzienny, zwłaszcza, że prawdopodobnie powinni być w szpitalach. Co gorsza żar lejący się z nieba jest dość męczący przy samym zwiedzaniu, więc nawet nie wyobrażam sobie jak musi palić, gdy leżą na nim przez cały dzień.
Miejsce z pewnością warte odwiedzenia będąc w Bombaju. Sami Hindusi ochoczo się tu gromadzą, więc jest to również i dla nich nie lada atrakcja.
Komentarz
Skoro ten budynek nie został zalany przez tyle lat, to strasznie spokojne jest to morze arabskie. W Europie by coś takiego nie przeszło ;/ A szkoda, bo pomysł np. na kościół byłby całkiem całkiem :)))