Minęło już kilka dni nowego roku, więc pora na podsumowanie w końcu poprzedniego sezonu. Nie przedłużając przejdźmy do cyferek:
- 4 kontynenty
- 16 krajów
- 21 miast w których spędziłem przynajmniej kilka dni
- ok 230 dni spędzonych poza domem
W powietrzu

- 24 loty
- 78 504 km, czyli prawie dwukrotnie okrążyłem Ziemię
- 111 godzin spędzonych w powietrzu
Na lądzie
- ponad 24 000 km
- kilkanaście dni w samochodzie
Również i w tym roku pochłonąłem masę przepysznego jedzenia i wypiłem litry przeróżnych płynów. W domu nadal mam jeszcze chilijską kawę oraz wina przywiezione między innymi z Argentyny, Francji, Węgier i Włoch. Jednak najpiękniejsze są wspomnienia, nowe doświadczenia i ludzie, których spotyka się na swojej drodze. Przyznaję, że mimo iż poprzedni rok był bardzo intensywny i momentami ciężki, to jednak bardzo udany.
Trochę informacji z bloga
- 26 wpisów
- 1690 zdjęć
- Top 3 haseł według Google to: “cluj napoca 2016”, “sex ateny” i “huskvarna szwecja”. Nie wiem nadal o co chodzi z tym seksem w Atenach, ale hasło wiedzie prym już drugi rok 😉
Tak w skrócie przedstawia się podsumowanie poprzedniego sezonu. Oby 2017 rok był przynajmniej tak owocny w dobre rzeczy, piękne zdjęcia i cudowne wspomnienia jak poprzedni, choć nie będę miał nic przeciwko jeśli będzie jeszcze lepszy.
Poniżej kilka losowych zdjęć z całego roku wygrzebanych z telefonu, więc niestety jakością nie grzeszą, ale w końcu nie to jest najważniejsze.
Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają i byli ze mną przez ten cały czas. Do zobaczenia na szlaku!
*Polecam oglądanie zdjęć w powiększeniu (wystarczy kliknąć w dowolne), ponieważ miniaturki poniżej mają mocno okrojoną jakość 🙂